Wizyty u dentysty często budzą strach i niechęć oraz kojarzą się z bólem. Wszystko to przez wiertło, to ono jest postrachem każdego pacjenta. Już na sam jego dźwięk można dostać gęsiej skórki, a większość osób nie da się dotknąć bez uprzednio podanego znieczulenia. Jak zmieniłoby się nasze podejście do wizyt u dentysty, gdyby okazało się, że zamiast obracającej się 450 tys. razy na minutę metalowej kulki taki sam efekt można uzyskać, bezboleśnie, za pomocą powietrza?

Mowa o opracowywaniu ubytków metodą abrazji powietrznej, która jest już znana od lat 50 ubiegłego stulecia, a ostatnio wraca do łask. Polega ona na użyciu strumienia powietrza pod odpowiednim ciśnieniem z zastosowaniem tlenku glinu, o różnej średnicy ziarenek, jako materiału ściernego. Określana jest jako technika nierotacyjnej eliminacji tkanek próchnicowych (przez oderwanie ich od szkliwa i zębiny) lub jako kinetyczna preparacja ubytku. Stosowany tlenek glinu jest chemicznie obojętny dla organizmu, jego ilość używana do zabiegu jest o wiele mniejsza od przyjętych norm bezpieczeństwa, a wielkość cząsteczek nie zagrażająca drogom oddechowym.

Metoda ta może być stosowana zamiast wiertła w niemal każdym przypadku. Przeciwwskazaniem jest astma lub inna choroba związana z układem oddechowym. Możliwości zastosowania abrazji powietrznej są w dużej mierze uzależnione od umiejętności i doświadczenia lekarza-dentysty, a także od urządzenia do abrazji. Jako metoda z wyboru może być stosowana do opracowania ubytków przyszyjkowych i okluzyjnych oraz próchnicy powierzchownej i średniej. Nie wykorzystuje się jej do opracowywania głębokich ubytków ponieważ jest to bardziej czasochłonne i uciążliwe zarówno dla pacjenta jaki i lekarza.

Stosuje się ją także przy:

  • małych ubytkach próchnicowych wszystkich klas,
  • ubytkach niepróchnicowego pochodzenia,
  • leczeniu osób uczulonych na środki znieczulające,
  • zabiegach u osób nadwrażliwych na ból,
  • zabiegach u pacjentów z wysokim poziomem lęku stomatologicznego,
  • preparacji przed zabiegiem lakowania u dzieci,
  • zabiegu usunięcia osadu nazębnego
  • usuwaniu i naprawie wypełnień kompozytowych,
  • preparacji do mocowania aparatów ortodontycznych oraz usuwaniu zamków ortodontycznych,
  • piaskowanie koron stalowych i wnętrza koron i wkładów typu inlay/onlay.

Abrazja powietrzna ma wiele zalet począwszy od tego, że nie powoduje dolegliwości bólowych, ewentualnie odczuwalne może być mrowienie czy uczucie zimna. Ponad 90% pacjentów nie potrzebuje podania znieczulenia miejscowego, co również skraca czas trwania wizyty. Nie ma działania termicznego (tkani nie przegrzewają się) dzięki czemu nie ma potrzeby chłodzenia ubytku wodą, jak w przypadku turbiny, a opracowywane pole pozostaje czyste i suche. Nie wpływa szkodliwie na miazgę. Przy podejrzeniu próchnicy w bruzdach może posłużyć jako narzędzie diagnozujące.

Obok wielu cechujących abrazję powietrzną pozytywów można znaleźć również pewne niedogodności związane z jej stosowaniem, np.: efektywniejsze ścieranie zdrowych tkanek niż tych zmienionych próchnicowo. Należy również pamiętać o konieczności korzystania z koferdamu, ssaka, systemu filtrów, jednorazowego lusterka odpornego na abrazję oraz osłonę twarzy podczas wykonywanego zabiegu.

Leczenie metodą abrazji powietrznej jest prostym i bezbolesnym sposobem zastąpienia wiertła w gabinecie dentystycznym. Posiadając dobry sprzęt i umiejętności oraz przy braku przeciwwskazań ze strony pacjenta (np. astma) jest doskonałą alternatywną minimalnie inwazyjnego leczenia.

W naszym gabinecie leczenie opisaną metodą wykonujemy przy zabiegach ortodontycznych, usuwaniu kamienia oraz leczeniu próchnicy w przypadku małych ubytków.